niedziela, 3 czerwca 2012

dzień dziecka

Przedwczoraj był u nas Dzień Dziecka, czyli dzień wszystkich dzieci. Bardzo dziękuję wszystkim za życzenia z okazji tak ważnego dla mnie dnia. Mamusia z tatusiem nie chcieli mi nic kupować, bo mam dużo zabawek, ale na szczęście wujek się za mną wstawił i dostałam prezent od rodziców, huśtawkę :) Jak przestanie padać to tatuś mi ją zamontuje gdzieś na drzewie i będę mogła się pohuśtać. Od cioci i wujka mam super leżak z parasolką i stoliczkiem na drinki :D Już się nie mogę doczekać żeby go wypróbować.
Mamusia powiedziała, że z okazji Dnia Dziecka nie będę się kąpać... bardzo mi się to nie spodobało bo ja przecież uwielbiam siedzieć w wodzie. Na szczęście mamusia chyba zobaczyła moją smutną minę bo jednak się kąpałam :) a może bardziej zadziałało to co zrobiłam wcześniej do pieluszki :D
W tym dniu byliśmy również na wycieczce oglądać jakieś dziwne mieszkania. Bardzo mi się one nie spodobały. Mamusia mówi, że niedługo się przeprowadzimy. Mam nadzieję, że uda nam się znaleźć taki fajny domek jak mamy teraz u wujka i cioci.
Umiem już sama biegać, z chodzeniem mi idzie trochę gorzej. Jak zaczynam przebierać nóżkami to one chcą iść coraz szybciej i szybciej :) Chyba trzeba im zamontować jakiś dodatkowy hamulec...
Z okazji Dnia dziecka zaczęły przylatywać do nas nowe ptaszki, takie żółte. Niestety nie lubią jak śpiewam, szybko wtedy uciekają :(
Życzę wszystkim dzieciom, tym małym, żeby zawsze się uśmiechały i miały czas codziennie na chwilę zabawy. A dorosłym życzę, żeby mieli czas codziennie popatrzeć w niebo i pomyśleć, jaki piękny jest świat gdy się na niego popatrzy jakby się dzieckiem było :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz