wtorek, 1 maja 2012

maj

Muszę ze wszystkimi podzielić się tą dobrą nowiną... Dzisiaj zauważyłam, że w doniczkach zaczęły rosnąć moje słoneczniki :) Na razie są takie malutkie, tylko trochę wystają z ziemi. Mamusia powiedziała, że są jeszcze dzidziusiami i trzeba im dać czas i spokój, i nie wolno ich dotykać. Dziwne, mnie wszyscy dotykali, nawet jak byłam dzidziusiem. Jak trochę podrosną to można je będzie przesadzić do ogrodu, bo one bardzo lubią słońce.
Po moim ostatnim wpisie wujek Krzysiek poprosił żebym pokazała wszystkim jak się robi zupę pomidorową. Bardzo się ucieszyłam i chciałam, ale mamusia mówi, że jeszcze jestem na to trochę za mała :( A przecież ostatnio powtarza ciągle, że jestem już dużą dziewczynką... to ja już nie wiem czy jestem duża czy mała... A wujek Krzysiek to mógłby sam zrobić zupę i jeszcze mnie nauczyć, bo tatuś powiedział, że on jest po szkole kucharskiej to na pewno potrafi.
Ostatnio u mnie nic ciekawego się nie działo... no może z wyjątkiem tego, że pomagałam trochę w remoncie. Umiem już tapetować, a nawet pomagałam w przybijaniu gwoździ do szafy :) Co prawda tylko pokazywałam gdzie trzeba wbijać, ale to też jest przecież ważne.
U nas od trzech dni pada, pada i jest zimno i szaro... no i muszę siedzieć w domku. Dzisiaj zaczął się nowy miesiąc, maj. Mamusia mówi, że w tym miesiącu jest dużo ważnych dni. Mam nadzieję, że nie zapomnę o żadnym :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz