środa, 5 grudnia 2012

pada śnieg

Dzisiaj od rana padał śnieg. Było go naprawdę dużo. Bardzo się ucieszyłam, bo przecież jutro do wszystkich grzecznych dzieci przychodzi Mikołaj, to będzie miał po czym jeździć saniami. Mamusia mi powiedziała, że ten Mikołaj będzie w Polsce i nie wiadomo, czy mnie tutaj znajdzie... ale ja wiem, że znajdzie :) Wiem też, że nie dostanę żadnego dużego prezentu, ponieważ nie dało by się go zabrać, ale jakiś malutki... no bo przecież byłam grzeczna ;)

Postanowiłam pomóc trochę Mikołajowi i przebrałam się dzisiaj za elfa. Jak Mikołaj będzie miał kłopoty z dowiezieniem prezentów, to ja chętnie mu pomogę. Mogę nawet jechać na Rudolfie ;) Mamusia nauczyła mnie kilku piosenek o zimie, to sobie pośpiewamy.


2 komentarze:

  1. Ale z ciebie fajny elfik:) Myślę, że Mikołaj bardzo by chciał mieć takiego pomocnika:)
    Wiesz, ciocia spotkała Rudolfa i on powiedział mi, że nie da rady zawieźć ci wszystkiego do Kanady, dlatego zostawił jakąś paczuszkę u Tymka. Teraz on jej pilnuje, bo tak obiecał reniferowi. Jak tylko się spotkacie, to Tymuś ci ją przekaże:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamusia mówi, że ten Mikołaj to nie wiedział gdzie mnie szukać, bo podobno pozostawiał dla mnie paczki w różnych miejscach ;) Myślę, że w prezentach od Mikołaja, które podrzucił do Iwonicza, znajdzie się również coś dla Tymka :)

      Usuń