W poniedziałek odbyły się w moim przedszkolu Jasełka. Ja też występowałam. Byłam ładnie ubrana i miałam rozpuszczone włosy. Dzień wcześniej byłam bardzo podekscytowana i nie mogłam wieczorem zasnąć. Bardzo się cieszyłam, że przyjdą moi rodzice i zobaczą jak mówię wierszyki i śpiewam. Wszystko się udało, a tatuś porobił mi zdjęcia.
Mam jeszcze zdjęcie z Kacprem. To mój najlepszy kolega. Kiedy dorosnę, to na pewno się z nim ożenię. ;)
A teraz oceńcie sami jak mi poszło :)
Super :)
OdpowiedzUsuń