wtorek, 20 maja 2014

weekend majowy

U babci i dziadzia w Iwoniczu bawiłam się, jak zawsze, super. W tym czasie zrobiło się dużo cieplej, można było zapalić grilla, poświętować urodziny tatusia, pooglądać wszystkie kwiatki i zwierzątka :)
Najbardziej lubiłam dmuchać dmuchawce, których nasionka leciały bardzo wysoko.


Oglądałam też pszczółki, które zbierały nektar.


Bawiłam się z ciocią Karoliną w chowanego :)


Wdrapywałam się na studnię i obserwowałam jak biją dzwony... stamtąd było najlepiej widać :) Bujałam się też często na huśtawce, wysoooko :)


Bawiłam się z pieskiem babci i dziadzia, Chojrakiem.


Robiłam babki z piasku.



Malowałam kredą płytki przed domem.


No i oczywiście pozowałam do zdjęć cioci Karolinie :)



Jak byłam u babci i dziadzia, to przyjechał wujek Kuba i tak jak w tamtym roku, zrobił mi prawdziwą sesję zdjęciową. Ale więcej na ten temat napiszę, jak będę miała zdjęcia ;)
Odwiedziliśmy jeszcze moją babcię Krysię. Myślałam, że pobawię się z kuzynami, ale niestety pojechali do dziadzia i ich nie było. Za to mogłam pobawić się trochę z Tymkiem, bo rodzice zabrali mnie na jedno popołudnie do Kuźni Raciborskiej.
Teraz już wróciliśmy do domku. Dzisiaj była u nas burza. Obserwowałam ją przez okno i nie mogłam się oderwać. Czasami tak mocno grzmociło, suuupeeer ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz