Ostatnie dni są bardzo deszczowe. Słońce prawie nie wychodzi zza chmurek. Jednak nie jest tak źle, bo po deszczu robi się błotko i kałuże. Ja bardzo lubię kałuże. Czasami mamusia pozwala mi trochę po nich sobie pochodzić.
Wczoraj także mi pozwoliła. Ubrałam kalosze i mogłam chodzić po wodzie ;) Tak mocno chlapałam, że aż cała byłam oblepiona błotem i prosto z kałuży poszłam do wanny :) Nawet w buzi miałam błotko ;) Ale była super zabawa!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz