Niedawno odwiedził nas również tata Olka. Przyniósł różne narzędzia i deski i pokazywał nam jak się robi karmnik. Wszyscy go bardzo uważnie obserwowali i chcieli mu pomóc.
Gdy karmnik był gotowy, to Pani nasypała do niego ziarenek i wystawiła za okno, żeby ptaszki miały co jeść. Teraz już nie będą głodne...
W czwartek odwiedził nas Pan leśniczy. To również tata naszej koleżanki, ale z innej grupy. Opowiadał nam o zwierzętach, które mieszkają w lesie. Pokazał nam jak można rozpoznawać ślady zwierząt.
Pan leśniczy miał mundur i wszyscy chcieli zrobić sobie z nim zdjęcie :)
Chciałabym żeby i moi rodzice przyszli do przedszkola i coś fajnego pokazali. Muszę namówić mamusię albo tatusia. Ostatnio tatuś dużo pracuje i krótko jest w domku. Nie było go nawet kilka dni. Wtedy jeździłam z mamusią do przedszkola autobusem, a wracałyśmy do domku na nogach.
Na szczęście w weekendy mamy tatusia w domku. Jak jest ładna pogoda, to zabiera nas na fajne wycieczki. W ostatni weekend byliśmy nawet na lodach. Ja miałam różowe, bo to są moje ulubione.
Później pojechaliśmy do lasu. Znaleźliśmy dużo grzybów, które tatuś zebrał do koszyczka.
Chodziliśmy po ścieżkach i słuchaliśmy jak ptaszki śpiewają. Wydawało mi się, że słyszę nawet wilka :) Robiliśmy ćwiczenia gimnastyczne i śmieszne miny :P
Było super :) Mam nadzieję, że częściej będziemy sobie urządzać takie wypady :)
Ala, jesteś bezbłędna:) My też z Tymkiem przedzieramy się przez takie kałuże:) Rośniesz strasznie szybko wiesz? Całuski przesyłamy. Na dniach powinnaś otrzymać spóźniony list od Tymka:)
OdpowiedzUsuń