Nasz stały gość to wiewiórka :) Przychodzi codziennie i sprawdza, czy może zostawiłam trochę chlebka ze śniadanka. Jeśli jest na tarasie w dużej donicy, to sobie zabiera. Natomiast jeżeli nie ma... to zjada inne rzeczy, jak na przykład kwiatki mamusi, lub ubrania z suszarki :) Ta wiewiórka wcale się nas nie boi. Mamusia czasami na nią krzyczy, żeby sobie poszła, ale ja ją bardzo lubię. Jest cała czarna i ma puszysty ogon. Udało nam się nawet zrobić jej zdjęcie. Ona chyba lubi pozować, bo bardzo jej się to spodobało :)
Jutro jadę odwiedzić Świętego Mikołaja!!! Ciocia z wujkiem zabierają nas na wycieczkę na Biegun Północny :) Muszę się bardzo ciepło ubrać. Oczywiście pozdrowię Mikołaja od wujka Jurka, bo prosił mnie o to już bardzo dawno temu. Na pewno poznam również Panią Mikołajową i renifery. Ciekawe, czy będzie Rudolf z czerwonym nosem :) Już się nie mogę doczekać :)
Fajny taki gość:) Tylko szkoda, że podjada wam ubranka:)
OdpowiedzUsuńA na Biegunie Północnym zrób dużo zdjęć i pozdrów św Mikołaja od Tymka. Czeka cię super wycieczka. Bawcie się dobrze!!!!:)
Pozdrowiłam Mikołaja od Tymka, bardzo się ucieszył i powiedział, że będzie o nim pamiętał w Święta :)
Usuń