Po południu przyjechał do nas wujek Kuba, z całą walizką różnych sprzętów i ogromnym aparatem. Najpierw pstrykał mi zdjęcia w domku. Musiałam robić różne miny i pozować :) Bardzo mi się to podobało. A tak wyszłam :)
Jak już znudziło mi się pozowanie w domku, to poszliśmy na podwórko. Była bardzo ładna pogoda, świeciło słoneczko. Wujek robił mi zdjęcia przy kwiatuszkach, z pieskiem i w piaskownicy. A oto efekty :)
Sesja mi się bardzo spodobała. Pozowanie jest super. Może w przyszłości zostanę modelką do zdjęć ;)
Jeśli ktoś chciałby też mieć taką sesję, to niech mi powie, a ja przekażę wujkowi Kubie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz